Kto nie słyszał o Olegu Pieńkowskim, ten z pewnością powinien nadrobić braki w wiedzy historycznej. Pułkownik GRU, który w skrytości ducha nienawidził komunizmu i w imię światowego spokoju zdradził swój kraj, przypłacając ten wybór życiem. Zapraszamy do lektury dotyczącej życia śmierci najważniejszego szpiega okresu zimnej wojny.
Rakietowe licytacje
Aby opowiedzieć historię Olega Pieńkowskiego, warto naznaczyć kontekst historyczny czasów, w których przyszło mu żyć. Cofając się do lat pięćdziesiątych, kiedy to USA za wszelką cenę chciały uzupełnić braki głowic nuklearnych, które w ich opinii mieli względem Rosji. Opinia ta pokutowała w społeczeństwie wiele lat w wyniku przesadnej wypowiedzi Chruszczowa zapewniającego, że Rosja produkuje rakiety hurtowo jak parówki. Ponadto pogląd ten został też fałszywie potwierdzona przez jednego z amerykańskich szpiegów. Jeszcze na początku lat 60’ USA posiadało jedynie 17 głowic, kiedy Rosja dysponowała 35 sztukami. W 1963 proporcje były zgoła inne. 424 do 100 dla USA. Wyścig zbrojeń doprowadził do sytuacji tak wysokiego napięcia, że jeden fałszywy ruch mógł doprowadzić do katastrofy.
Życie Olega Pieńkowskiego
Oleg przyszedł na świat 1919 w Kaukaskich Górach. Jako syn poległego w wojnie domowej Białogwardyjskiego oficera miał już wydeptaną ścieżkę walki na froncie, którą skrupulatnie podążał. Walczył na wielu frontach, był czterokrotnie ranny. Jego wojskowe życie przeplatało się z prywatnym. Po wojnie ożenił się z córką wysoko postawionego generała, co z pewnością nie przeszkodziło mu w późniejszej karierze. Ukończył wszystkie najlepsze szkoły wojskowe w tym Akademię Wojskową im. Frunzego i Wojskową Akademię Dyplomatyczną, co otworzyło mu drogę do rosyjskiego wywiadu. Rozpoczął pracę dla GRU, a po kursie z broni rakietowej pracował pod przykrywką urzędnika w Państwowym Komitecie Koordynacji Prac Naukowo-Badawczych. Nie wiadomo, kiedy w Pieńkowskim narodziła się nienawiść do komunizmu. Prawdopodobnie silnie zakorzenione „białe idee” w domu i ojciec, który zmarł na polu bitwy z komunizmem mogły mieć duże znaczenie dla przyszłych decyzji oficera.
Współpraca z Kennedym
W latach 60’ Oleg nawiązał kontakt z CIA za pośrednictwem amerykańskich turystów. W swoim liście napisał:
[…] Zwraca się do was przyjaciel, który stał się bojownikiem o prawdę i ideały prawdziwego wolnego świata i demokracji. […] Dysponuję bardzo ważnymi dokumentami, dotyczącymi wielu kwestii szczególnie ważnych dla waszego rządu. […] Chcę jak najszybciej przekazać wam te materiały.
I choć nie przedstawił się w swoim liście z imienia i nazwiska, dał agentom tyle wskazówek, że bez trudu go odnaleźli. Pracował pod pseudonimem Hero, a raporty powstałe na bazie informacji, które dostarczał lądowały prosto na biurku Kennedy’ego. Przesłane przez niego dane pozwoliły agentom zlokalizować bazy rakiet nuklearnych Rosji, a dostarczane informacje wpływały na stoły CIA w takiej ilości, że w niedługim czasie zespół tłumaczy i analityków rozszerzył się do ponad dwudziestu osób. Pieńkowskim kontaktował się z CIA na dwa sposoby. Jednym z ich były jego wyjazdy zagraniczne, gdzie znacznie łatwiejsze było przekazanie materiałów. Jeśli jednak to nie było możliwe wykorzystywał do tego martwe skrzynki, czyli np. sztuczne kamienie na drodze.
Smutny koniec
Oleg Pieńkowski, najcenniejszy szpieg zimnej wojny przypłacił swój wybór życiem. Pochodzące od niego informacje upewniły Kennedy’ego, że ZSRR nie jest przygotowane na atak nuklearny. Dzięki jego działaniom nie wybuchła III wojna światowa. Został aresztowany przez KGB w 1962 roku, a kilka miesięcy później udowodniono mu szpiegostwo. Został skazany na karę śmierci przez rozstrzelanie. Zmarł w maju 1963 roku. Ryszard Kukliński znany pod pseudonimem „Mew” i „Jack Strong” twierdzi natomiast, że Pieńkowskiego zabito w sposób pokazowy, wrzucając go do rozpalonego pieca hutniczego. Natomiast Wiktor Suworow wysuną tezę, że Pieńkowski w czasie zimnej wojny w istocie pracował dla dowódców Rosyjskich, którzy chcieli uniknąć wybuchu kolejnej wojny i możliwe, że nie było żadnej egzekucji. Tak naprawdę nie mamy pewności, jak skończyła się jego historia. Pewny jest jednak fakt, że jego działania uchroniły miliony, jak nie miliardy niewinnych osób przed tragicznymi skutkami wojny nuklearnej.
Oleg Pieńkowski to jedna z najważniejszych postaci okresu zimnej wojny. Jego działania miały ogromne znaczenie dla strategicznych decyzji władz amerykańskich, co uchroniło świat od kolejnej wojny. Warto znać jego historię.
– doradca w zakresie urządzeń do inwigilacji i kontrinwigilacji, praktyk wykrywania oraz ekspert w zakresie survivalu.
Swietnie, że przybliżacie życiorysy tak ciekawych ludzi, o któryc mimo wszystko niewielu dziś pamięta. Duży plus dla Was.