auto zna myśli - inwigilacja?

Samochód, który zna myśli kierowcy – czy to już inwigilacja?

Temat inteligentnych samochodów pojawiał się już na naszym blogu, lecz do tej pory nie rozpatrywaliśmy tego tematu w ten sposób. Czy pojazd znający myśli swojego kierowcy to asystent, czy może jest to już inwigilacja? W 2011 roku szwajcarscy naukowcy od wózków inwalidzkich sterowanych myślami wraz z Nissanem pracują nad systemem asystenta kierowcy, który nie tylko nauczy się nawyków kierującego ale również przygotuje się do wykonania manewru zanim kierowca praktycznie zacznie go wykonywać.

Inteligentny samochód czy urządzenie do inwigilacji?

Dzisiaj inteligentne auto to: kamery cofania, lokalizacja GPS, asystent parkowania, asystent pasa, a wkrótce „czytanie w myślach” czyli poznawanie nawyków, wyprzedzające rozpoznawanie. Czy taki asystent może też stać się narzędziem inwigilacji? Czy pozyskane za jego pomocą informacje mogą stać się bardzo pożądane przez ubezpieczycieli, którzy opierając się na nawykach kierowcy mogą decydować, np. o podniesieniu wysokości składek bądź niewypłaceniu odszkodowania. Wszystko zależy od tego, kto i w jakim zakresie będzie miał dostęp do informacji zebranych przez inteligentny samochód.

Konflikt między samochodem a kierowcą?

Brzmi absurdalnie? Jednak to może być prawda, chodzi oczywiście o coś innego niż w dziele Stephena Kinga „Charlotte”. Autorzy projektu muszą rozwiązać bardzo poważny problem – niejednoznaczność pomiaru. Cały system oparty ma być na rozpoznawaniu sygnałów wysyłanych z mózgu do ciała kierowcy. W założeniu auto z wyprzedzeniem rozpozna zamian zmiany pasa, redukcji prędkości, chęci wyprzedzenia innego pojazdu, czy też nagłego hamowania. Profesor José del R. Millán z École Polytechnique Fédérale de Lausanne (EPFL) zapewnia, że pomysł polega na połączeniu inteligencji kierowcy i pojazdu w taki sposób, by wyeliminować konflikty między nimi. Podstawą systemu jest mapowanie fal mózgowych, a co za tym idzie ogromna ilość różnorodnych pomiarów, które często różnią się w pewnym stopniu między sobą pomimo wykonywania tej samej czynności, np. w zależności od stanu emocjonalnego kierowcy. Stąd też problem bezbłędnego rozpoznania wysyłanych sygnałów i ochrona systemy przed chociażby wpływem rozproszenia kierowcy, zmęczenia, emocji czy innego typu zakłóceń. Na chwilę obecną rozwiązanie tej kwestii jest największym wyzwaniem stojącym przed naukowcami ze Szwajcarii.

System został zaplanowany do wspierania kierowcą ale też może znaleźć zastosowanie w systemach autonomicznych – poruszających się bez udziału człowieka pojazdach. Projekt prowadzony jest już od paru lat i wydaje się, że w niedalekiej przyszłości prace powinny zostać zakończone.

Źródło: Popular Science

Tagi: .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *