W Polsce szpiegostwo przemysłowe jest karalne. Jest ono nazwane czynem nieuczciwej konkurencji sprzecznym z prawem lub dobrymi zwyczajami jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta – Ustawa o zwalczeniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. 1993 Nr 47 poz. 211) w art. 3. Jakie konsekwencje grożą za szpiegostwo gospodarcze? Według artykułu 24 powyższej ustawy karą może być grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
Gdzie najczęściej spotkać można szpiegostwo gospodarcze?
Szpiegostwo gospodarcze najczęściej dotyczy zaawansowanych technologii oraz obszarów odpowiedzialnych za badania i rozwój, na które firmy wydają ogromne kwoty – dotyczy to głównie branży motoryzacyjnej, farmaceutycznej i IT – przykładem tego mogą być niedawne głośno komentowane w mediach przypadki produkcji samochodów przez Chińczyków dzięki skradzionym technologiom Nie znaczy to jednak, że w mniejszej skali zjawisko nie występuje – zawsze może znaleźć się ktoś, kto postanowi w łatwy i tani sposób posiąść informacje, które innego przedsiębiorcę kosztowały czas i pieniądze. Lista kluczowych kontrahentów, nagranie negocjacji, decyzje strategiczne, procedury, maile wewnętrzne – to wszystko informacje, które pozostając u nas mogą wydawać się mało istotne, ale już w obcych rękach mogą być bardzo niebezpieczne i zagrozić rentowności przedsiębiorstwa. Ciekawostką może być, że szpiegostwo przemysłowe przejęło pewne techniki działania używanych przez wywiady państw, np: Signal Inteligence – wywiad elektroniczny czy Human Intelligence – osobowe źródła informacji.
Czym różni się wywiad gospodarczy od szpiegostwa?
Terminem szpiegostwo gospodarcze określa się zbiór nielegalnych działań, mających na celu niejawne pozyskanie, kradzież poufnych informacji wykorzystując szantaż, łapówki, groźby, lub naiwność osób będących w posiadaniu tych informacji. Jest on często mylony z wywiadem gospodarczym, który też prowadzony jest w celu uzyskania przewagi rynkowej, jednakże wywiad gospodarczy w odróżnieniu od szpiegostwa odbywa się w ramach obowiązującego prawa i polega na wyszukiwaniu, analizie i zarządzaniu informacjami ogólnodostępnymi na rynku (np. opublikowane wyniki badań) bez ujawniania tajemnic przedsiębiorstw.
Ciekawą formą szpiegostwa gospodarczego jest dezinformacja, będąca skutecznym narzędziem w walce między korporacjami. Jest to działanie mające na celu wprowadzenie w błąd pracowników wysokiego szczebla głównie decyzyjnego konkurencyjnej korporacji, którego konsekwencjami będzie wywołania określonej reakcji.
Do celów szpiegostwa przemysłowego wykorzystywane są również możliwości nagrywania i transmisji danych, w jakie wyposażone są telefony komórkowe. Pozostawienie takiego telefonu w pomieszczeniach, w których prowadzone są narady lub inne ważne konsultacje umożliwia ich zdalne kontrolowanie. Powszechne staje się również wykorzystywanie do celów szpiegowskich, urządzeń nagrywających lub monitorujących ukrytych w okularach, piórach i długopisach lub przenośnych pamięciach USB.
Jak ścigane jest szpiegostwo gospodarcze?
W Polsce duża część przedsiębiorstw w ogóle nie dochodzi swoich praw przed sądami, z powodu dużego kłopotu w udowodnieniu tego typu działań, ale w Stanach Zjednoczonych szpiegostwo jest surowo karane – na podstawie ustawy Economic Espionage Act z 1996 r. Ustawa ta przewiduje, np. karę 15 lat pozbawienia wolności jeżeli działania danej osoby przyniosły straty przewyższające kwotę 500.000 dolarów, natomiast jeżeli działania takie prowadziła firma, karą jest grzywna nawet 10 milionów dolarów.
Jak się chronić przed szpiegostwem gospodarczym?
Zabezpieczenie firmy przed bezprawnymi działaniami innych firm nie jest zadaniem łatwym i tanim. Niestety, szpiegować można na wiele sposobów, dlatego też należy zadbać o wiele obszarów działalności przedsiębiorstwa. Podstawą jest stworzenie systemu skutecznie chroniącego istotne dla firmy informacje. System taki powinien mieć konstrukcję uniemożliwiającą kradzież informacji przez zatrudnionych pracowników oraz wysoką odporność na penetrację z zewnątrz. Pomimo tego, że zagadnienie szpiegostwa gospodarczego jest w Polsce dosyć nowe, powstało już wiele firm świadczących usługi z zakresu zabezpieczenia przed szpiegostwem gospodarczym.
Niezależnie od tego czy prowadzimy jednoosobową działalność gospodarczą, czy jesteśmy dyrektorem pionu w dużej korporacji należy zapoznać się z zagrożeniami jakie istnieją dla kierowanej przez nas organizacji i poznać metody podniesienia jej bezpieczeństwa.
– doradca w zakresie urządzeń do inwigilacji i kontrinwigilacji, praktyk wykrywania oraz ekspert w zakresie survivalu.
nie po to się wymyśla coś bardzo ciekawego żeby przez szpiegostwo gospodarcze wszystko stracić. rozumiem potrzebę zabezpieczania, sam się bronię jak trzeba
Niestety, samemu się gra sto procent fair to inni to wykorzystują. Tyle osób już ustawiało swój biznes na plecach innych, że szkoda gadać. Nie ma co się dziwić że właśnie mali przedsiębiorcy najzacieklej bronią swoich pomysłów. To też pewnie problem start-upów w końcu „genialny pomysł na który nikt nie wpadł” może łatwo wymsknąć się z dłoni
Takie praktyki są i będą, ludzie nie mają za grosz honoru, kradną pomysły, nasyłają inspekcje, oszukują byle tylko ich było na wierzchu i byle oni się nachapali.. ale w Polsce udowodnić kradzież intelektualną jest niemożliwe.. tu ktoś posmaruje, tam coś da i jest nie do ruszenia
A ja myślałem, że szpiegostwo przemysłowe to tylko w filmach.. No ale w Polsce to chyba wielkiej skali problemu nie ma? Mamy głównie mikroprzedsiębiorstwa, więc co oni mogą sobie wykradać? Chyba że np. startupy, bo u nich innowacyjność pomysłu to być, albo nie być..
Zapraszamy na szkolenie online „Specjalista ds. wywiadu gospodarczego”
szpiegostwo przemysłowe niestey staję się w Polsce dużym problemem. Nie ważne czy duże firmy czy te w skali mikro (sam jestem własścielem takiej) są narażone na ataki. Ludzie nie mają skrupółów i już dawno powinno się usprawnić przepisy w tym zakr=esie, tak jak np. w Stanach
Szpiegostwo gospodarcze to wielki problem. Pracując dla firm B+R, które patentują rozwiązania spotkałem się z tym wielokrotnie nawet w przypadku firm wykonujących kontrakty wojskowe. Ochrona Pastwa (kontrwywiadu) jest iluzoryczna i skoncentrowana na inwigilowaniu i sprawdzaniu OCHRANIANEGO, zamiast tego co mu zagraża z zewnątrz. W pewnej bardzo zaawansowanej technologicznie firmie B+R, patentującej rocznie 100 wynalazków i rozwiązań, poziom „prób kradzieży” był tak wysoki że zrezygnowano tam z podłączania komputerów sieci. np. komputerów używanych do tworzenia rysunków patentowych i opisów. A z wszystkich komputerów zostały usunięte karty sieciowe/bezprzewodowe (w niektórych (notebookach) z braku innej możliwości zostały fizycznie trwale uszkodzone)… Nic to nie pomagało, jeden ze speców od sieci zaczął głośno mówić o „wyciekach poprzez okablowanie” … brzmiało to wariacko, jednak okazało się po kilku latach że karta sieciowa LAN 1GHz podłączona do okablowania sieciowego UTP 5 kat, (nieekranowanego) może bez problemu emulować kartę WIMAX i podobne, tworząc sieć w sieci w opaciu o niestandardowe ARP, używanie ultradźięków itp Szczególnie driver dodający do karty LAN drugą wirtualną kartę (emulowaną programowo) WIMAX zrobił na mnie wrażenie, niesamowicie pomysłowa technologia. Co ciekawe najlepszą ochroną były uszkodzone switche które siały po sieci zakłóceniami elektrycznymi i cały ten podłsuch/sprzęg słabo działał (jak się okazało) Cały czas prowadziliśmy dodatkowo mocną dezinformację, wielokanałowo, gigabajty pseudoważnych danych itp. 🙂