Internet jest nieograniczonym źródłem wiedzy, rozrywki i możliwości. Wirtualny świat coraz częściej zastępuje nam ten prawdziwy – w komunikacji międzyludzkiej, podczas zakupów, a ostatnio nawet w pracy. Chociaż ma on wiele istotnych zalet, dla dzieci rzeczywistość prosto z monitora może być sporym zagrożeniem. Jaki wpływ na rozwój dziecka ma wirtualny świat? Jak kontrolować to, co małoletni robi w Internecie?
Raport NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – państwowa agencja badawczo-kontrolna sprawująca nadzór nad domenami internetowymi i siecią telekomunikacyjną) „Nastolatki 3.0” wskazał, że dzieci w Internecie spędzają już średnio 3,5 godziny dziennie. Odejmując czas na sen i obowiązki widać jak na dłoni, że praktycznie połowę wolnego czasu małoletnim zabiera wirtualny świat. Czy to dobrze? Jaki wpływ na ich zachowanie może mieć taka sytuacja?
Czym jest wirtualny świat? Czy jest jednoznacznie zły?
Rzeczywistość wirtualna to wykreowany sztucznie obraz świata, który tak naprawdę nie istnieje. Jest alternatywą dla rzeczywistej codzienności. Na wirtualny świat składają się między innymi media społecznościowe, komunikatory, gry online i różnego rodzaju aplikacje, które mają wpływ na tworzenie rzeczy, zdarzeń, przestrzeni czy wizji, które nie mają miejsca w realnej odsłonie.
Wirtualna rzeczywistość nie musi być koniecznie związana z Internetem (jej częścią są także gry offline), jednak sieć ma ogromny wpływ na jej rozwój. Nie można stwierdzić, że alternatywny, cyfrowy świat jest też jednoznacznie zły. Przy odpowiednim prowadzeniu i kontroli może pozytywnie wpłynąć na rozwój wyobraźni dziecka, jego ciekawość i wiedzę. Jest jednak też pełen zagrożeń, przemocy i nieodpowiednich treści.
Psychologowie potwierdzają, że wirtualna rzeczywistość odciska piętno na rozwoju dziecka i należy bacznie obserwować jego aktywność w sieci i podczas grania w gry.
Już najmłodsi potrafią posługiwać się komputerem (fot. pixabay.com: Monitorowanie komputera dziecka, Monitorowanie telefonu dziecka)
Jaki wpływ na rozwój dziecka może mieć wirtualna rzeczywistość?
Jak wspomnieliśmy wyżej, wirtualna rzeczywistość pochłania ogromną część życia dzieci. Badania psychologów ze Stanów Zjednoczonych wskazują, że im młodsza osoba korzysta z dóbr sieci, tym większy ma na nią wpływ. Wirtualne bodźce odbierane są bowiem przez dziecko jako realne i oddziałują np. na kształtowanie poglądu o rzeczywistości.
Zbyt mocne odczucia, niedostosowane do nierozwiniętej jeszcze psychiki małoletniego, w tym głównie przemoc, elementy seksualne, niedozwolone substancje czy wulgaryzmy, których w sieci i w grach jest dość sporo, mogą mocno odcisnąć piętno na rozwoju dziecka. Rodzice koniecznie muszą dbać, aby wirtualny świat nie pochłonął wiec w całości małego człowieka i by miał alternatywę w postaci realnych atrakcji.
W jaki sposób możesz o to zadbać? Z jednej strony spędzaj z dzieckiem czas, staraj się organizować mu rozrywki i wpływaj na chęć spotykania się z rówieśnikami. Wspólne wyjazdy, uprawianie sportu czy pasja sprawiają, że dzieci nie są tak zaangażowane w wirtualny świat i dostrzegają też zalety realnej rzeczywistości.
Druga kwestia to kontrola. Nie możesz dziecku całkowicie zabronić dostępu do świata, który stanowi ważną część życia człowieka pod względem rozrywki, wiedzy i pracy. Jednak korzystanie ze smartfonów czy komputerów powinno być w pełni nadzorowane. W jaki sposób możesz się za to zabrać?
Rodzice powinni sprawdzać i kontrolować treści, które obserwują w sieci ich pociechy (fot. pixabay.com)
W jaki sposób kontrolować poczynania dziecka w sieci?
Przede wszystkim pamiętaj, że do przeglądania wirtualnego świata służy komputer, smartfon i tablet. Wszystkie te urządzenia powinny być pod Twoją kontrolą. Do sprawdzania treści z urządzeń mobilnych służy oprogramowanie Spyphone Android Alfa (które znajdziesz także w wersji na sprzęty z systemem iOS). Zainstalowany software umożliwia między innymi monitorowanie komunikatorów internetowych, kontrolę instalowanych w telefonie aplikacji czy analizę stron, które odwiedza małoletni. Przy pomocy Spyphone zobaczysz też jakie zdjęcia robi Twoje dziecko i gdzie je wysyła.
Spyphone Android Alfa sprawia, że rodzice mają pełną kontrolę nad telefonem dziecka (fot. materiały własne)
Z kolei komputer możesz sprawdzać przy pomocy programu monitorującego, szpiega komputera Keyturion PRO®. To dyskretne narzędzie zbiera do dedykowanej chmury informacje o przeglądanych stronach internetowych, instalowanych i uruchamianych grach czy treściach z komunikatorów internetowych. System nie obciąża przy tym urządzenia i pozwala na jego pełną funkcjonalność.
Pamiętaj, żeby przed zainstalowaniem takiego oprogramowania poinformować o tym fakcie dziecko. Powinno być świadome, że dla jego dobra jest pod obserwacją dorosłych. Nie nadużywaj możliwości śledzenia urządzeń elektronicznych. U starszych dzieci kontrolę przeprowadzaj dyskretnie i gdy jest ona rzeczywiście konieczna. W przypadku maluchów możesz pozwolić sobie na trochę więcej, ale nie ucz dziecka ciągłej inwigilacji.
Jeżeli postawisz na partnerstwo, zaufanie i wspomożesz się powyżej wskazanymi programami, możesz mieć praktycznie pewność, że Twoje dziecko nie uzależni się w pełni od wirtualnego świata i będzie traktować go jako formę odskoczni od rzeczywistości, a nie właściwe życie.
