Po sukcesach polskich lekkoatletów zainteresowanie bieganiem z pewnością wzrośnie. Już teraz szacuje się, że bieganie praktykuje, co najmniej 25% Polaków i ta liczba stale rośnie. W sezonie nie ma miesiąca bez różnego rodzaju biegów i maratonów. Globalnym trendem jest to, że większość biegaczy woli biegać w samotności z muzyką na uszach. Polacy wśród innych nacji wyróżniają się tym, że najbardziej lubią biegać wieczorem. Niestety samotny wieczorny bieg nadal nie należy do najbezpieczniejszych aktywności. Co nam grozi oraz co możemy z zrobić, by bieganie było bezpieczne? O tym w naszym artykule!
Ataki na biegaczach
Na początku sierpnia kilkunastoosobowa grupa zaatakowała ćwiczącego mężczyznę. Mężczyzna biegał wieczorem po parku na krakowskich Mistrzejowicach, kiedy kilku mężczyzn oślepiło go gazem pieprzowym i zaatakowało ostrymi narzędziami. Mieli przy sobie miecze samurajskie i maczety. Biegacza zabrała karetka i aktualnie jest w stabilnym stanie, choć sytuacja mogła skończyć się znacznie gorzej. Zdarzenie opisał na Facebooku: „…zmęczony wracam truchtem do domku i się zaczyna… 30 sekund po sprincie… 5 metrów przede mną uciekają jakieś małolaty. Patrzę przed czym, a tu 15 chłopa zamaskowanych z mieczami samurajskimi i maczetami” – relacjonuje. Natomiast w lipcu w Nowym Dworze Gdańskim miało miejsce inne szokujące wydarzenie. 45-letnia biegaczka została zaatakowana i zgwałcona w biały dzień w okolicy spokojnego osiedla domów jednorodzinnych. Zaatakował ją 22-latek, który został schwytany od razu po zgłoszeniu.
Bezpieczne bieganie tylko z GPSem
Przedstawione sytuacje, mrożą krew w żyłach. Czy można coś zrobić, by w jakimś stopniu zabezpieczyć się przed takimi atakami? Oczywiście gaz pieprzowy przy pasku znacznie zwiększy bezpieczeństwo samotnych biegów. Dzięki niemu chwilowo unieszkodliwimy napastnika, by oddalić się z miejsca napaści. Dodatkowym zabezpieczeniem może być też dostosowany do potrzeb biegacza GPS w smartwatch’u. Bieganie z telefonem nie należy do najwygodniejszych, a dzięki takiemu rozwiązaniu mamy wszystkie najważniejsze funkcje telefonu w małym urządzeniu zapiętym na rękę. Lokalizator skonfigurowany z telefonem wysyła raport dotyczące lokalizacji. Posiada opcje krokomierza, dzięki czemu możemy wykorzystać do statystyk biegowych, ale nie te funkcje są kluczowe. W sytuacji niebezpieczeństwa przycisk SOS umożliwia wezwanie pomocy. Osoba, której numer został zdefiniowany, dostaje informacje lokalizacyjne, może wykonać i odebrać połączenie alarmowe oraz wysłać wiadomości tekstowe. Opcja detekcji upadku i pulsomierza pozwala na reakcje w sytuacji problemów ze zdrowiem biegacza. Czas pracy takiego GPS’a to aż 5 dni w czuwaniu, więc nie jest konieczne ciągłe ładowanie.
Jak sprawić, aby bezpieczne bieganie było również komfortowe? Lokalizator GPS spełnia wymagania większości biegaczy, ale też sprawdzi się, jako wygodny GPS dla seniora i starszych dzieci.
– doradca w zakresie urządzeń do inwigilacji i kontrinwigilacji, praktyk wykrywania oraz ekspert w zakresie survivalu.
masakra, że takie rzeczy się dzieją.. by trzeba chyba biegać z paralizatorem żeby człowiek mógł czuć się bezpieczny.. ;/