Cebit flaga

Cebit 2017 już wkrótce, a jak było kiedyś?

Dwa lata temu mieliśmy okazję być na targach CEBIT 2015 w Hanowerze, a dziś z okazji zbliżających się tegorocznych targów chcielibyśmy wrócić do tego, co działo się wtedy i jak te targi zapamiętaliśmy. Informacje te mogą być przydatne gdyby, ktoś z naszych czytelników chciał wybrać się na takie targi i wahał się z podjęciem decyzji czy warto. Na Cebicie jest okazja zapoznania się z najnowszymi rozwiązaniami z dziedziny elektroniki użytkowej – jest to temat mocno interesujący speców od dyskretnego pozyskiwania informacji.

Cebit 2017 – dojazd i zakwaterowanie

Od razu mogę powiedzieć, że rezerwacje noclegów trzeba planować z odpowiednim wyprzedzeniem. Gdy 2 lata temu wybieraliśmy się do Hanoweru na zaproszenie przyjaciół z Gurtamu mieliśmy niemały problem ze znalezieniem wolnych pokojów. Udało się nam w końcu zarezerwować pokoje w Goslar niecałe 100 km od miejsca gdzie odbywają się targi Cebit. Oczywiście u naszego zachodniego sąsiada taka odległość to nie problem zwłaszcza, że kolej działa tam znacznie sprawniej niż u nas. Targi mają nawet własną stację kolejową Hannover/Messe Laazen. Spod hotelu samochodem przejechaliśmy do miejscowości Hildesheim gdzie złapaliśmy pociąg do Hanoweru. Podróż pociągiem trwała około 45 minut i 80% pasażerów wybiera się dokładnie w to samo miejsce, co my w tych dniach. Ze stacji na targi prowadzi przeszklony, zawieszony w powietrzu tunel z ruchomym chodnikiem, więc ostatni odcinek do pokonanie jest łatwy aż do bólu. Nie ma też możliwości zgubienia drogi.

Targi – organizacja

Hanowerskie targi elektroniki Cebit organizowane są w ponad 20 halach gdzie wystawiają się producenci z całego świata. Cały teren jest ogrodzony, a wstęp odbywa się przez bramki przypominające te, wykorzystywane na stadionach piłkarskich. Przemieszczanie się pomiędzy halami nie sprawia żadnych problemów gdyż po wewnętrznych uliczkach kursują autobusy rozwożące odwiedzających po całym terenie targów. Wszystkie hale wystawiennicze połączone są siecią chodników i uliczek oznakowanych w przejrzysty sposób, dzięki czemu łatwo można przejść z jednej hali do kolejnej nie tracąc przy tym orientacji. Udało nam się trafić na bardzo ładną pogodę, dzięki czemu czas spędzony pomiędzy halami również był bardzo przyjemny.

Wystawa podzielona jest na część dla wystawców oraz część wykładow0-szkoleniową gdzie prelegenci przedstawiają prezentacje na temat nowości w świecie kwarcu i elektronów. Dostęp do nich jest uzależniony od biletu, jaki zakupimy na początku. Możemy wybrać bilet jedno lub dwudniowy na całą wystawę lub na wybraną część. Nas interesowały głównie sprzęty na części wystawienniczej.

Nasze odkrycia z Hannover’u

Jak przystało na prawdziwych AlfaTronik-ów przywieźliśmy dwa lata temu ze sobą nowe urządzenia, np. lokalizatory Meintrack MT-91, które działają na naszym systemie AlfaTrack podobnie do lokalizatorów GL-300, a kosztują klienta prawie połowę mniej. Kamery miniaturowe z modułem WiFi takie jak REJSH-543 również odkryliśmy na targach Cebit. Ciekawym sprzętem przywiezionym z Niemiec była też kamera boroskopowa montowana do smartfonów, co jest alternatywą dla bardzo kosztownych boroskopów profesjonalnych.

Oprócz sprzętu, a nawet przede wszystkim cieszymy się z tego, że pozyskaliśmy nowe kontakty, odświeżyliśmy stare i zacieśniliśmy współpracę z producentami elektroniki. Dodatkowo bardzo cenna jest możliwość rozpoznania kierunków rozwoju i nowości na rynku urządzeń elektronicznych, które jeżeli nie dzisiaj to w przyszłości mogą wejść do użycia przez detektywów i naszych klientów.

Tagi: .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *